Kocham podróże - zarówno dalekie, jak i te bliskie.. To dzięki nim i poznanym ludziom odkrywam to co niezwykłe i niezapomniane ..

Cudowne smaki i zapachy nowych potraw!
Zawsze uwielbiałam eksperymentować, godzinami wczytywać się w kucharskie księgi.

Teraz jednak, kiedy mam możliwość przemierzania świata wraz z jego tysiącem potraw - z ogromną przyjemnością smakuję je,
następnie powracam do nich - już w domowym zaciszu..


Zapraszam serdecznie do mojego stołu!

poniedziałek, 11 maja 2009

Tort śmietanowo - malinowy z orzechami...


Słońce rozświetliło moją duszę...
W końcu po długiej deszczowej szarudze, niebo znów przyodziało jasne szaty!
Cudowne uczucie, kiedy człowiek budzi się, a za oknem zamiast niezmiennych strug deszczu - widzi nieśmiało skradające się promyki słońca!!
Kiedy świeci słońce - na myśl przychodzą mi letnie spacery po lesie - ścieżki pachnące mchem i spieczone słońcem maliny!!
Szczęśliwie w mojej lodówce maliny cierpliwie czekały na mnie - niestety nie te pachnące lasem, jednakowoż wyglądające smakowicie!
Nastrojona kolorowo, będąc w sklepie, postanowiłam, iż upiekę ciasto orzechowo-malinowe!
Zważywszy na fakt, iż spodziewaliśmy się gości - był to doskonały pretekst do poddania się temu słodkiemu szaleństwu...
Ciasto wyszło smakowite, polecam wszystkim - zwłaszcza jeśli pragniemy czegoś pysznego i naprawdę wykwintnego.. odrobinę pracochłonnego..

Tort śmietanowo - malinowy z orzechami...

Ciasto:
50g orzechów włoskich
4 jaja
120g cukru
100g mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
200 g masy marcepanowej
4 łyżki konfitury malinowej

Masa:300g mrożonych malin
6 łyżeczek żelatyny
80g cukru
2 op. cukru waniliowego
250g twarożku śmietankowego (ja skorzystałam z serka mascarpone)
400ml śmietany kremówki (choć ja użyłam tylko 200ml, co w zupełności wystarczyło)

Dekoracja:
maliny
30g polewy z białej czekolady lub np. wiórki migdałowe
orzechy włoskie

Wykonanie ciasta:
Piekarnik rozgrzać do 170 st.
Orzechy zmielić. Jaja ubijać 10 min z cukrem i 4 łyżkami wody na gęstą masę. Mąkę wymieszać ze zmielonymi orzechami i proszkiem do pieczenia, posypać masę jajeczną, wymieszać.
Ciasto przełożyć do tortownicy (26 cm) wyłożonej pergaminem, piec 25 - 30 min.
Ciasto wystudzić, wyjąć z formy, po usunięciu pergaminu przekroić na 2 placki. Dolny posmarować konfiturą malinową. Marcepan rozwałkować, po czym wykroić placek oraz ułożyć go na cieście z konfiturą. Wokół placka zapiąć obręcz tortownicy.

Masa i dekoracja:
300 g malin rozmrozić (latem oczywiście mogą być świeże maliny!)
Żelatynę namoczyć i rozpuścić według przepisu na opakowaniu. Owoce zmiksować, wymieszać z cukrem, cukrem waniliowym i twarożkiem na kremową masę. Cienką strużką wlać żelatynę, stale mieszając. Masę chłodzić ok. 30 min.
Śmietanę ubić i dodać do tężejącej masy. Połowę kremu wyłożyć na placek z marcepanem. Ułożyć drugi placek i posmarować pozostałym kremem. Tort chłodzić 2 godz.
Ostatecznie, delikatnie zdjąć obręcz.

Tort udekorować malinami, czekoladą & orzechami.. zaparzyć aromatyczną kawę, pachnącą odległą Kolumbią, następnie delektować się tą wyjątkową chwilą : )
Serdeczności ślę...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.